Pestka mango chroniona jest bardzo twardą łupiną, którą należy otworzyć, jeśli chcemy szybko zobaczyć kiełek :) W przeciwnym razie proces kiełkowania może potrwać nawet kilka miesięcy. Otwarcie łupiny jest trudnym zadaniem. Podczas takiego zabiegu niezwykle łatwo jest uszkodzić pestkę, której szansa na dalsze życie mocno spadnie.
Uszkodzonej pestki nie wolno wsadzać w ziemię - wtedy zgnije na 99%. Również po udanym wyjęciu pestki lepiej nie pakować jej od razu do doniczki. Polecam natomiast owinięcie jej zwilżonym papierowym ręcznikiem i umieszczenie w zamkniętym, ciemnym pojemniku. Metoda sprawdzona w przypadku 3 pestek ze stuprocentową skutecznością.
Kiełkująca pestka mango |
Kiedy korzeń osiągnie kilka centymetrów długości można pestkę przełożyć do doniczki z dość żyznym, przepuszczalnym podłożem. Niektórzy radzą, aby pestkę umieścić pionowo w ziemi, a inni poziomo. Ja zawsze kładłem pestkę poziomo, przysypując ją lekko ziemią. Po około dwóch tygodniach światło dzienne powinna ujrzeć łodyżka z kilkoma małymi listkami.
Młode mango wychodzi z ziemi |
Od tej pory mango rośnie szybko. Pierwsze liście z dnia na dzień wydłużają się o kolejne centymetry. Potem przebarwiają się z koloru czerwonego w soczystą zieleń.
W kolejnych miesiącach życia wzrost wygląda następująco: wypuszczenie 3-5 nowych liści, kilka tygodni przerwy, wypuszczenie kolejnych liści, przerwa, itd.
10-tygodniowe mango |
Z podlewaniem należy być ostrożnym. Nie wolno doprowadzić do przelania. Może to prowadzić do chorób grzybicznych liści, a w rezultacie do obumarcia rośliny.
Mango co kilka tygodni wypuszcza młode listki |
Podsumowując - mango nie jest rośliną trudną do wyhodowania z pestki, pod warunkiem że przestrzega się kilku zasad, o których pokrótce napisałem. Z pewnością najlepszym okresem na kiełkowanie jest lato, ale już niedługo grzejniki w naszych mieszkaniach zaczną się nagrzewać, co może być pomocne przy takich zabiegach :)
witam
OdpowiedzUsuńtydzień temu posadziłam pestkę mango w pojemniczku z ziemią. niestety dziś przez przypadek pojemnik został strącony na podłogę ... okazało się, ze pestka wypuściła ok 4 cm korzonek... podczas upadku korzonek lekko się złamał ale nie oderwał... czy po ponownym włożeniu do ziemi pestka wypuści nowy korzonek lub zregeneruje ten co już posiada? czy pestka jest do wyrzucenia w takim przypadku?
proszę śmiało włożyć pestkę z powrotem do ziemi. Złamany korzeń zregeneruje się i powinien wypuścić kilka małych, bocznych korzeni, także nie ma powodów obaw. Życzę powodzenia w uprawie:)
UsuńDzięki za odpowiedź. Właściwie to zaraz po tym małym wypadku pojemnika i złamaniu korzonka, wsadziłam z powrotem pestkę. Tylko nie wiedziałam czy coś z tego będzie czy nie :-) Mam więc nadzieję, że pięknie się rozwinie to moje mango.
OdpowiedzUsuń