sobota, 16 maja 2015

Ekspresowy przyrost pitai

Dawno nie było wieści od małych kaktusów, dlatego nadrabiam. Pitaja jest jedną z moich ulubionych roślin egzotycznych (na drugim końcu tej listy znajduje się liczi...). Rośnie szybko, efektownie się prezentuje, a wygląd dorosłych okazów i ich owoców przyprawia o zawrót głowy i wywołuje zachwyt nad takimi cudami natury:)

Część moich pitai jesienią przesadziłem do osobnej doniczki z lepszym podłożem. Zimą nieco podrosły, ale dopiero wiosna pokazała, co dla nich znaczy ciepło i mocniejsze promienie słoneczne:

Pitaje w kojcu


Łatwo zauważyć, w którym momencie kaktusy poczuły wiosnę. Nie wystarcza im już tymczasowe ogrodzenie ze sznurka, które wkrótce trzeba będzie podnieść i prawdopodobnie znaleźć im większą doniczkę.


Pitaje w kojcu


Jak widać, pitaje pragną zażywać intensywnych kąpieli słonecznych. Cały czas mocno przechylają się w stronę światła, którego nie mają tyle, ile by chciały stojąc na parapecie. 


Łodygi kaktusów

Zanosi się na to, że latem jeszcze bardziej przyspieszą wzrost. Nie liczę oczywiście na kilkanaście centymetrów na tydzień (takie tempo osiągają w idealnych warunkach), ale może chociaż kilka w ciągu miesiąca:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty