niedziela, 1 listopada 2015

Mocny wzrost karamboli

ostatniej aktualizacji pisałem o tym, jak karambola odzyskała energię i po kilku zabiegach zaczęła ładnie rosnąć. Podczas ostatnich miesięcy przeszła samą siebie i pokazała na co ją stać - z mizernej siewki stała się silnym i zdrowym drzewkiem:


Karambola po ponad roku uprawy

Obecnie ma już około metr wysokości i cały czas nie zwalnia tempa wzrostu. Co ciekawe, bez przycięcia sama zaczęła się w kilku miejscach rozgałęziać. Co też bardzo mnie cieszy - pojedynczy badyl nie jest ani efektowny, ani zdrowy dla rośliny. Dlatego sporo eksperymentuję z przycinaniem i widzę, że roślinom egzotycznym zawsze dobrze to robi :)


Miejsca, w których powstały rozgałęzienia

Nie podlewam karamboli niczym szczególnym (od czasu do czasu biohumus), za to przycinam jej dolne gałązki, które stopniowo tracą kolor i przysychają, aby karambola mogła się piąć w górę i rozrastać.


Rzut z góry. Widać stożek wzrostu z formującą się młodą gałązką

Jestem ciekaw, czy w okresie zimowym karambola zwolni wzrost i przejdzie w okres spoczynku. Mam nadzieję, że nie jest przekonana o tym, że za chwilę przyjdzie lato :)

Popularne posty