poniedziałek, 1 lipca 2019

Ananas made in Poland

Ten wpis powinien był trafić na bloga w listopadzie 2018 roku, ponieważ właśnie wtedy, po ponad 4 latach uprawy, wyrósł i dojrzał egzotyczny owoc, w całości wyhodowany w naszym klimacie. Oto i on, mini Ananas!



Ananasik miał zaledwie kilka centymetrów średnicy, ale swój niewielki rozmiar zrekompensował słodyczą skoncentrowaną w miąższu oraz oczywiście samym faktem pojawienia się na świecie. 

Czy nie jest piękny? Idealnie uformowany przez naturę

A tak prezentował się po przekrojeniu:



Sama roślina tak naprawdę większość swojego życia spędziła na parapecie wystawionym na południowy wschód, gdzie dostęp promieni słonecznych dodatkowo był blokowany przez okno. Być może spędzając wiosnę i lato na świeżym powietrzu oglądalibyśmy coś znacznie większego i bardziej soczystego. 

Mimo to uznaję ten okaz za sukces i wielką niespodziankę, oraz szerokie pole do dalszych eksperymentów z egzotyką, tym bardziej że ostatnie wskazania temperatur niewiele różnią się od tych spotykanych na południu Europy. Może zamiast ogórków w naszych ogrodach wkrótce pojawią się ananasy?

Popularne posty